Koszykarze Górnik Zamek Książ Wałbrzych odnieśli drugie zwycięstwo w rozgrywkach ekstraklasy. Tym razem podopieczni trenera Andrzeja Adamka wygrali w Lublinie ze Startem 93:84. Kolejne spotkanie Górnik rozegra 25 października w Wałbrzychu z Zastalem, ale wszystkie bilety zostały już wyprzedane.
Beniaminek z Wałbrzycha, podbudowany ubiegłotygodniowym zwycięstwem w Dąbrowie Górniczej, do Lublina pojechał po kolejne zwycięstwo i cel zrealizował. Ale w mecz lepiej weszli gospodarze, którzy – po rzucie wolnym Osumane Drame – w 7 min. prowadzili 23:15. Część strat Górnik zdołał odrobić przed pierwszą przerwą (31:26), a w 11 min., po trójce Ikeona Smitha, był remis 31:31. Potem było jeszcze lepiej, bo po trafieniu zza łuku Janisa Berzinsa i dwupunktowej akcji Toddricka Gotchera było już 38:33 dla Górnika. Zryw lublinian pozwolił im na chwilę odwrócić wynik (18 min. 43:42), ale po celnym rzucie za 3 pkt. Grzegorza Kulki i akcji 2+1 Alterique Gliberta znów na prowadzeniu była ekipa trenera Adamka, która po dwóch kwartach wygrywała 52:47.
Co prawda po zmianie stron Jakub Karolak (3 pkt.) i Courtney Ramey doprowadzili do wyrównania, ale błyskawicznie trójkami odpowiedzieli Maciej Bojanowski i Gotcher. Potem wałbrzyszanie odskakiwali na 8 pkt., a Start trzykrotnie zbijał różnicę do 2 oczek, ale lublinianie nie byli w stanie przełamać rywali. Na 1 min. i 24 sekundy szkoleniowiec biało – Niebieski przerwał grę przy stanie 84:86, a po wznowieniu gry jego podopieczni uniemożliwili gospodarzom oddanie celnego rzutu, a do końcowej trafiał tylko Smith.
Następne spotkanie Górnik rozegra 25 października w hali Aqua-Zdrój. Od godziny 18.00 wałbrzyszanie będą podejmowali Zastal Zielona Góra.
Start Lublin – Górnik Zamek Książ Wałbrzych 84:93 (31:26, 16:26, 25:25, 12:16)
Start: Drame 23, Ramey 14, Lecomte 13, De Lattibeaudiere 11, Karolak 11, Put 10, Szymański 2, Krasuski 0, Pelczar 0.
Górnik: Gotcher 15, Wyka 15, Marchewka 13, Gilbert 12, Smith 12, Kulka 9, Berzins 6, Patton 6, Bojanowski 5, Wiśniewski 0.
(RED)