Około 460 osób wystartowało z Sokołowska na trasę 5 Rajdu Górskiego Letnia Wyrypa Gór Suchych. Uczestnicy mieli do pokonania 15 km lub 33 km.
Sława Letniej Wyrypy Gór Suchych wykracza daleko poza granice Aglomeracji Wałbrzyskiej, a nawet kraju. Na starcie piątego rajdu górskiego przy Dolnośląskim Ośrodku Opieki Międzypokoleniowej „Biały Orzeł” przy ul. Parkowej 5 w Sokołowsku, którego organizatorami są Mieroszowskie Centrum Kultury i Gmina Mieroszów, stanęli wielbiciele górskich wędrówek z Niemiec, Szwajcarii, Włoch i Ukrainy oraz z różnych zakątków Polski, między innymi z Sopotu, Szczecina, Bydgoszczy, Warszawy, Poznania, Dąbrowy Górniczej i Tychów. Na trasie o długości 15 km suma przewyższeń wynosiła 700 m, a na dystansie 33 km aż 1600 m. Na pokonanie obu dystansów, wytyczonych przez Tomasza Tracewskiego malowniczymi szlakami głównie Gór Suchych, piechurzy mieli 10 godzin, a największe wrażenie zrobiły na nich podejścia na Gomólnik Mały i Stożek. Na punktach kontrolnych przy szlaku z Sokołowska do Unisławia Śląskiego (na 11 kilometrze krótszej trasy) oraz na Rozdrożu Leśne Berdo (na 22 kilometrze dłuższej trasy) były punkty kontrolne, na których na uczestników czekały napoje, bułki oraz warzywa, owoce i słodycze. Na mecie na każdego czekały medale, ręcznie wykonane przez Ryszarda Klimasa, które wręczali: Przewodnicząca Rady Miejskiej Mieroszowa Justyna Rogulska, radna Barbara Jankowska, Burmistrz Mieroszowa Andrzej Lipiński, Zastępca Burmistrza Piotr Kraczkowski i Barbara Bukowska – Matusiewicz z MCK. Po wysiłku na wszystkich, którzy dotarli do mety czekała pyszna zupa pomidorowa oraz napoje, które serwowane były przez członków Klubu Senior+ z Unisławia Śląskiego.
– Było świetnie! Super organizacja i pyszne jedzonko na mecie, wszędzie przemiła obsługa – podsumowała imprezę Beata Dąbrowa.
– Momentami było ciężko, ale wrażenia wspaniałe, świetnie oznakowana trasa, zupa, bułka z pasztetem i kawa na mecie smakowały jak dania z najlepszej restauracji. Już czekam na kolejną edycję – dodała Ania Jankowska.
– Jak zwykle było nie za lekko. Super atmosfera i świetna zabawa – napisał Emilian Skwarek.
(RED)