https://db2010.pl GAZETA AGLOMERACJI WAŁBRZYSKIEJ

Pyszny festiwal w Walimiu

Gulasz wołowy po węgiersku wygrał rywalizację podczas 9 Festiwalu Gulaszu w Walimiu. Mieszkańcy i festiwalowi goście mogli spróbować wszystkich konkursowych potraw, a potem bawili się do późnego wieczora.

Festiwal Gulaszu w Walimiu to jedno z najbardziej charakterystycznych wydarzeń kulinarnych w Aglomeracji Wałbrzyskiej. Zainspirowana partnerstwem z węgierską gminą Harkakotony tradycja od wielu lat sprawia, że wielbiciele gulaszu przybywają nie tylko by zaspokoić swój apetyt, ale i by spróbować swych sił w konkursie na najlepszy gulasz. W tym roku do konkursu zostało zgłoszonych 11 gulaszy, a troje jurorów stanęło przed nie lada wyzwaniem. W szanki stanęły: niedźwiedzicki gulasz z nutą lawendy, gulasz dzikiej sołtysowej, gulasz leśny, gulasz gę gę, gulasz julianowski, zamkowy gulasz rycerza, karmuszka, gulasz wołowy po węgierski, gulasz rudej, gulasz świdnicki oraz dziki gulasz. O ostatecznej ocenie decydował nie tylko smak potrawy, ale także ogólne wrażenia estetyczne i sposób podania. Po długich obradach jurorzy wybrali zwycięzców: gulasz wołowy po węgiersku, który zajął 1 miejsce oraz gulasz świdnicki, któremu jury przyznało wyróżnienie. Ogromną popularnością cieszyły się też gulasze serwowane przez Sekretarz Gminy Walim Aleksandrę Ignaszak oraz przez radnych Rady Gminy Walim.

Gdy już chochle sięgnęły dna bograczy, a głodni goście zostali nakarmieni, rządny dalszych emocji tłum ruszył pod scenę. A na nie kolejno wystąpili Sowianie, Tomasz Figlak ze Starego Julianowa, Camasutra, wokalistka ze Szczecina i Skaner, a na koniec – mimo późnej pory – emocje rozpalił Mistrz Ognistego Tańca.

(KŻ)

REKLAMA

REKLAMA

Archiwalne posty