Dzień Dziecka w Gminie Walim upłynął na grach, zabawach i licznych atrakcjach, a dziecięce uśmiechy i powszechna radość na dobre przegoniły burzowe chmury, które groźnie krążyły na niebie całe sobotnie przedpołudnie.
W sobotę na boisku w Starym Julianowie atrakcje dla najmłodszych zapewniły m.in. Koło Gospodyń Wiejskich Stary Julianów, Ochotnicza Straż Pożarna Walim i 1 Środowiskowa Drużyna Wielopoziomowa „Czarnóżki z Boru”. Wydarzenie w świetlicy wiejskiej w Zagórzu Śląskim odbyło się m.in. przy współpracy Koła Gospodyń Wiejskich Śląska Dolina i OSP Zagórze Śląskie. A w Michałkowej Dzień Dziecka w Pomocnym Wzgórzu pomogło zorganizować m.in. Koło Gospodyń Wiejskich Paprotki z Lubachowa.
Na szczęście dla mieszkańców Walimia i każdego, kto cały rok wyczekiwał lodów od wójta Adama Hausmana, w niedzielę pogoda dopisała i przeniesione z soboty obchody Dnia Dziecka w Parku Jordanowskim w Walimiu tym razem odbyły się bez przeszkód. Dmuchane zjeżdżalnie i zamki, bajeczne bańki mydlane, gry zręcznościowe, tańce w kółeczku i po za kółeczkiem, rajdy wirtualne i rowerowe, czy sikanie wodą ze strażakami to tylko nieliczne z atrakcji, które wypełniały czas gości – i tych młodszych i starszych. Nawet deszczowe chmury, które postraszyły krótką ulewą, nie dały rady rozpędzić wesołego zgromadzenia uzbrojonego w liczne, kolorowe parasole, więc odleciały w stronę Wielkiej Sowy, by tam w spokoju zasilać źródła Walimki.
(KŻ)