https://db2010.pl GAZETA AGLOMERACJI WAŁBRZYSKIEJ

Kradzież naszej nazwy przez Konfederację jest żałosna – mówią Bezpartyjni Samorządowcy

– Przypominam, że startujemy z Komitetu Wyborczego Stowarzyszenie “Bezpartyjni Samorządowcy”. To komitet budowany od lat na lokalnych strukturach. Słowa stowarzyszenie nie da się pomylić z konfederacją, pamiętajmy o tym – mówi Krzysztof Maj, Członek Zarządu Województwa Dolnośląskiego i jeden z liderów Bezpartyjnych Samorządowców.

– Jak tylko dowiedzieliśmy się o próbie rejestracji komitetu Konfederacji z naszą nazwą, słaliśmy do Państwowej Komisji Wyborczej skargi w tej sprawie. Przepisy są przestarzałe, mówimy o tym od lat. Dla przykładu: ktoś zaraz zgłosi komitet Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy, to PKW go bez problemu zarejestruje – mówi Krzysztof Maj.

Bezpartyjni Samorządowcy od wielu lat działają w całej Polsce. Ich pozycja jest szczególnie mocna na Dolnym Śląsku, gdzie marszałek Cezary Przybylski pełni swoją funkcję nieprzerwanie od ponad 10 lat, a samo ugrupowanie w ostatnich wyborach samorządowych otrzymało 15 proc. poparcia wśród wyborców. W Lubinie, rządzonym przez jednego z liderów – Roberta Raczyńskiego, jako pierwsi w Polsce wprowadzili bezpłatną komunikację publiczną. Są także autorami sukcesu kolei regionalnych na Dolnym Śląsku, które w ankietach samych podróżnych uważane są za najlepsze w Polsce.

– Federacja Bezpartyjni i Samorządowcy skupia wiele środowisk, ale nas łączy Polska. Jesteśmy ruchem, który buduje swoje struktury od kilkunastu lat. Jedna z partii „dokleiła” sobie ostatnio „Bezpartyjnych Samorządowców” do nazwy swojego komitetu. Po co to zrobili? Odpowiedź jest oczywista – bo nie wierzą we własną nazwę i własny szyld – mówi dr Marek Woch. – Po sobotniej konferencji do zarządu Bezpartyjnych wpłynęły wnioski o usunięcie Mazowieckiej Wspólnoty Samorządowej oraz małżeństwa Suchańskich z szeregów naszej organizacji. Przychyliliśmy się do tych wniosków – zakończył dr Marek Woch.

– Silny samorząd to silna Polska. Temu hasłu jesteśmy wierni od początku naszej działalności – dodaje marszałek Cezary Przybylski. – Reforma samorządowa była najbardziej udaną w Polsce. To samorządy realizują cele, ambicje i aspiracje swoich mieszkańców. My – Bezpartyjni Samorządowcy – nie mamy centrali w Warszawie, nikt nam niczego nie nakazuje i sami decydujemy jak realizować potrzeby mieszkańców. To jest nasza największa siła.

(RED, fot. BS)

REKLAMA

REKLAMA

Archiwalne posty