Koszykarze Górnika Wałbrzych przegrali w hali Aqua-Zdrój dwa mecze finału play off I ligi z Sokołem Łańcut. W rywalizacji do 3 zwycięstw drużyna z Podkarpacia wygrała 3:1, zapewniając sobie zwycięstwo w rozgrywkach i prawo gry w ekstraklasie.
Po dwóch spotkaniach w Łańcucie był remis 1:1 i wałbrzyszanie stanęli przed szansą zapewnienia sobie zwycięstwa w całych rozgrywkach we własnej hali. Do tego były potrzebne dwie wygrane z Sokołem. Bilety na mecze finałowe rozeszły się błyskawicznie i oba spotkania w hali Aqua-Zdrój oglądał komplet widzów, w tym ok. 30-osobowa grupa kibiców z Łańcuta. W sobotnim meczu katem Górnika okazał się rozgrywający Sokoła Marcin Nowakowski, który w końcówce zdobył decydujące punkty, zapewniając gościom zwycięstwo 75:73. W niedzielę, postawieni pod ścianą gospodarze nie byli w stanie przełamać rywala, który prowadził przez całe spotkanie. Choć zaciekle walczyli o przedłużenie tej serii i kilka razy różnica topniała do 2 punktów, to jednak za każdym razem Sokół odskakiwał, dzięki czemu zapewnił sobie decydujące zwycięstwo i historyczny awans.
Górnik Wałbrzych – Sokół Łańcut 73:75 (20:21, 11:23, 27:17, 15:14)
Górnik: Dymała 16, Niedźwiedzki 14, Jakóbczyk 10, Durski 9, Cechniak 8, Malesa 7, Zywert 7, Kruszczyński 2, Ratajczak 0.
Sokół: Nowakowski 15, Wrona 13, Bręk 11, Załucki 11, Pisarczyk 10, Szczypiński 6, Lis 5, Struski 4.
Górnik Wałbrzych – Sokół Łańcut 86:94 (18:27, 27:23, 23:23, 18:21)
Górnik: Jakóbczyk 29, Niedźwiedzki 19, Dymała 13, Malesa 12, Ratajczak 6, Durski 4, Zywert 3, Cechniak 0, Kruszczyński 0.
Sokół: Szczypiński 23, Nowakowski 14, Struski 14, Załucki 13, Pisarczyk 12, Wrona 10, Bręk 6, Lis 2.
(RED)