W dzień bez papierosa przypominamy: palenie zabija!
Co piąta Polka i co trzeci Polak trują się papierosowym dymem. W dzień bez papierosa przypominamy: palenie zabija!
Co piąta Polka i co trzeci Polak – łącznie 8 milionów z nas. Tyle osób pali papierosy w Polsce. W przedziałach: 45-54 i 55-64 pali już mniej więcej tyle samo mężczyzn, co kobiet. Palenie to jeden z największych problemów zdrowotnych w naszym kraju. Szansą na pozbycie się tego szkodliwego nałogu jest dla palaczy Światowy Dzień Bez Papierosa, który – jak co roku – przypada 31 maja.
Badania CBOS pokazują, że aż 70% palących Polaków chce rzucić palenie. To bardzo dobra wiadomość. Jednak dane Komisji Europejskiej pokazują, że praktyka w tym punkcie u nas kuleje, a polscy palacze należą do najrzadziej rzucających papierosy w całej Unii Europejskiej. Częściowo winę ponosi słabo rozwinięta u nas profilaktyka: nad Wisłą działają tylko dwie specjalistyczne poradnie rzucania palenia – na jedną przypada więc nawet 4 miliony palących.
Rzucenie palenia to wyzwanie zarówno dla palaczy, jak i dla lekarzy, którzy namawiają ich do zerwania z tym szkodliwym nałogiem. Nadal przecież, jak wynika ze wspomnianego badania CBOS, rzucać nie chce 3 na 10 palących Polaków. A liczba tych, którzy faktycznie rzucają, nie jest powodem do optymizmu. Warto jednak podjąć tą nierówną walkę z nałogiem już teraz.31 maja, czyli Światowy Dzień Bez Papierosa, to dobry dobra okazja do wyrwania się z tego szkodliwego nałogu! Przypomnijmy: palenie tytoniu zabija! Jest także powodem co trzeciego nowotworu diagnozowanego u palaczy.
Nikotyna uzależnia – to fakt. Ale faktem jest też to, że to nie nikotyna jest głównym powodem rozwoju chorób u palaczy. Jest nim… dym papierosowy. „Palacze palą dla nikotyny, ale umierają od dymu i substancji smolistych” – to zdanie z lat ’70 XX wieku, którego autorem jest prof. Michael Russell, specjalista ds. leczenia uzależnień. Dym papierosowy to główny czarny charakter w tym nałogu. Powstaje w wyniku spalania tytoniu w wysokiej temperaturze. Kiedy papieros spala się na popiół, wydziela najwięcej rakotwórczych i toksycznych związków (np. tlenek węgla czy substancje smoliste), które trafiają właśnie do papierosowego dymu, a później, z każdym zaciągnięciem się przez palacza – do jego organizmu. Łącznie w takim dymie jest około 6-7 tysięcy związków chemicznych, z których około 70 ma udowodnione, silne działanie rakotwórcze! Co ważne – palacze trują nie tylko siebie, ale i innych. Narażenie na dym papierosowy sprawia, że każdego roku umiera na świecie milion ludzi, którzy sami nigdy nie palili papierosów, ale wdychali taki dym jako osoby postronne.
Rzucenie palenia to decyzja najwłaściwsza z możliwych. Żeby osiągnąć sukces palacz musi mieć nie tylko silną wolę, ale też wsparcie rodziny, bliskich i lekarzy-specjalistów. W odciąganiu myśli od zapalenia papierosa pomóc mogą preparaty nikotynozastępcze i leki, ale też zmiana trybu życia na bardziej aktywny.
Co jeśli żadna z tych rzeczy nie zda egzaminu i palacz dalej sięga po papierosy? Wtedy zamiast palić i wdychać dym – palacz może wypróbować produkty z nikotyną, w których takiego dymu nie ma. To podgrzewacze tytoniu i e-papierosy. Przebadane i certyfikowane produkty tego typu (a nie chińskie samoróbki!) nie spalają tytoniu, więc nie powstaje w nich dym znany z papierosów. Zamiast niego jest aerozol z nikotyną, w którym jest znacznie mniej toksycznych chemikaliów niż w dymie z papierosa i który nie cuchnie już tak jak papieros. Takie produkty nazywa się „bezdymnymi”, a różnią się od siebie tym, że jedne podgrzewają tytoń, ale go nie spalają, a drugie (e-papierosy) podgrzewają płyny z syntetyczną nikotyną. W obydwu przypadkach nie dochodzi do powstania substancji smolistych. Jak ustaliły badania naukowe w przypadku jednego z najdokładniej dziś przebadanych podgrzewaczy tytoniu, tzw. iqosa, zawartość rakotwórczych substancji może być mniejsza nawet o 97 procent – ale nie jest tak, że jest on całkiem nieszkodliwy, podobnie jak e-papierosy! Dlatego najlepszy wybór może być jeden: całkowicie rzucić nałóg!
Światowy Dzień Bez Papierosa stwarza palaczom doskonałe warunki do pożegnania się z nałogiem. Korzyści wynikające z takiej decyzji palacze odczują natychmiast! Dlatego niech 31 maja faktycznie będzie dla palaczy z Wałbrzycha tym dniem, w którym papierosy (i nałogi w ogóle!) pójdą u nich w odstawkę!
(EB)