Wałbrzyszanie przystąpili do derbowego starcia osłabieni brakiem Koperskiego i Ratajczaka, a Malesa nabawił się urazu. Jednak na początku spotkania to Górnik wypracował 6 pkt. przewagi, ale wrocławianie szybko zmniejszyli różnicę i wynik przez cały czas był blisko remisu. Po I połowie wałbrzyszanie prowadzili 47:46 i po zmianie stron nic się nie zmieniło. W końcówce III kwarty Górnik zaczął opadać z sił i po serii punktów Kiwiliszy – WKK na 4 kwartę wyszło prowadząc 69:63. Po wznowieniu gry wrocławianie zwiększyli przewagę do 8 pkt., ale po przerwie na żądanie trenera Grudniewskiego gospodarze wrócili do gry. Na 3 sekundy przed syreną kończącą podstawowy czas gry do remisu 83:83 doprowadził Jakóbczyk, a rzut Niedźwiedzkiego nie został zaliczony i potrzebna była dogrywka. W dodatkowym czasie więcej sił zachowali goście, którzy wygrali 95:90.
(RED, fot. Dawid Wójcijkowski)