https://db2010.pl Tygodnik DB2010 GAZETA AGLOMERACJI WAŁBRZYSKIEJ

Wypijemy wodę z kopalni

W Jedlinie-Zdroju trwają prace związane z budową stacji uzdatniania wody. Stacja powstaje przy ulicy Włościańskiej, w pobliżu dawnego szybu górniczego „Pokój”.

– Ta inwestycja jest bardzo potrzebna, ponieważ Jedlina-Zdrój nie ma w tej chwili własnego źródła wody. Kiedyś były powierzchniowe źródła wody, ale w wyniku zmian klimatycznych ich wydajność jest bardzo mała, a w okresie letnim te źródła praktycznie wysychają. Od kilkunastu lat Jedlina – Zdrój jest w systemie Wałbrzyskiego Związku Wodociągów i Kanalizacji. Mamy wodę z Unisławia Śląskiego, ale studnie w Unisławiu wysychają i obniża się lustro wody. Dla wschodniej flanki Aglomeracji Wałbrzyskiej to ujęcie jest bardzo potrzebne. Jedlina potrzebuje 500 metrów sześciennych wody na dobę. Wydajność nowej stacji będzie wynosiła 2 500 metrów sześciennych na dobę, co zaspokoi potrzeby nie tylko Jedliny, ale też niektórych dzielnic Wałbrzycha, czy okolicznych miejscowości. Ta woda pochodzi ze zlewni Gór Wałbrzyskich – mówi Leszek Orpel, burmistrz Jedliny-Zdroju.

Zgodnie z założeniami w nowo wybudowanej stacji uzdatniane będzie około 2 500 metrów sześciennych wody na dobę. Stanowi to około 10 procent wody produkowanej przez Wałbrzyskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji. Woda pochodzi z ujęcia podziemnego w nieczynnym szybie „Pokój”. Wartość umowy na prace przy budowie stacji wynosi 16 777 200 zł. Prace mają zostać zakończone w IV kwartale 2021 r. Budowę prowadzi wyłonione w przetargu Przedsiębiorstwo Budownictwa i Instalacji ABT Sp. z o.o. z Częstochowy.

 – Jesteśmy w miejscu, które jest dla samorządu regionu wałbrzyskiego jednym z najważniejszych miejsc inwestycyjnych. Po zrealizowaniu tego projektu będzie jednym z ważnych źródeł wody pitnej dla mieszańców zaopatrywanych przez Wałbrzyski Związek Wodociągów i Kanalizacji. Towarzyszą nam od kilkunastu dni wyczekiwane deszcze, ale nie możemy oprzeć się wrażeniu, że te deszcze robią więcej szkód, niż przynoszą pożytku. Nie mamy retencji i nic nie wskazuje na to, żeby był jakiś program państwowy budowy zbiorników retencyjnych. Wiele zbiorników obniżyło swoje źródła. Wałbrzyskim Związku Wodociągów i Kanalizacji oceniliśmy, że poszukiwanie wody dla mieszkańców regionu wałbrzyskiego to nasz priorytet. W wyniku poszukiwań jest powrót do źródła wody, które było dostępne przed wojną i wiele lat po wojnie w ramach szybu „Pokój” – mówi Roman Szełemej, prezydent Wałbrzycha.

Wałbrzyski Związek Wodociągów i Kanalizacji dysponuje dzisiaj 50 lokalnymi ujęciami wody.

– Na wszystkich ujęciach odczuwamy okresowe braki wody. To powoduje, że ogromnym wysiłkiem utrzymujemy jeszcze zaopatrzenie w wodę. To nas zmusiło do poszukiwania nowych zasobów. Takim zasobem jest szyb „Pokój”. Wszystko jest oparte o szyb, który będzie stanowił ujęcie i tworzył studnię głębinową. Specjaliści przez trzy lata przeprowadzili tu szereg badań i jesteśmy pewni, że ta woda będzie nadawała się do uzdatnienia i będzie spełniała wszelkie wymagania stawiane wodzie pitnej. 2 500 metrów sześciennych to jest ilość, która pozwala w 100 procentach zabezpieczyć Gminy: Jedlina-Zdrój i Walim, poza tym Gmina Głuszyca też będzie mogła korzystać z tego ujęcia. Planujemy także przetransportować tę wodę na teren Wałbrzycha do dzielnic Rusinowa i Poniatów oraz do Dziećmorowic – dodaje Marek Mielniczuk, prezes Wałbrzyskiego Związku Wodociągów i Kanalizacji.

(RED)

REKLAMA

REKLAMA

Archiwalne posty