Rozmowa z Ireneuszem Zyską, posłem na Sejm z Prawa i Sprawiedliwości.
22 września premier Mateusz Morawiecki, na spotkaniu z mieszkańcami Świdnicy ogłosił, że powstanie nowa droga ekspresowa S5 z Wrocławia przez Świdnicę, Wałbrzych do drogi ekspresowej S3. W jakim terminie możemy spodziewać się realizacji tej ważnej inwestycji dla naszego regionu?
- Droga szybkiego ruchu z Wrocławia do Wałbrzycha i połączenie jej z drogą S3 stanowi ogromną szansę na dynamiczny rozwój gospodarczy naszego regionu, w tym bliskiego mojemu sercu Wałbrzycha. Od wielu lat podejmowałem starania na rzecz powstania tej drogi, począwszy od okresu 2006-2011, kiedy pełniłem funkcję zastępcy burmistrza Świebodzic. Od 2015 roku, jako poseł na Sejm RP złożyłem w tej sprawie interpelację nr 2096 z 26.03.2016 r., odbyłem wiele spotkań z premierem, ministrami i ekspertami, prezentowałem ten temat na różnego rodzaju konferencjach i panelach, zwłaszcza w ramach konsultacji nad Strategią Rozwoju Województwa Dolnośląskiego 2030 oraz Krajową Strategią Rozwoju Regionalnego 2030. Droga ekspresowa S5 (w korytarzu drogi krajowej 35) stanowi kluczowy element mojej autorskiej koncepcji Dolnośląskiego Okręgu Przemysłowego.
Chciałbym podkreślić, że budowa drogi ekspresowej do Wałbrzycha stanowiła jeden z głównych punktów mojego programu w wyborach samorządowych na prezydenta Wałbrzycha w 2018 r. Propozycja ta spotkała się wówczas z głosem sceptycyzmu ze strony mojego głównego kontrkandydata. Dlatego szczególnie cieszę się, że moje wieloletnie starania na rzecz budowy drogi S5 – najpierw jako samorządowca, a obecnie jako posła – nabrały realnych kształtów.
Warto wskazać, że od wystąpienia Pana Premiera Mateusza Morawieckiego zostały już podjęte konkretne działania, które korzystnie wpłyną na szybszy termin realizacji tej inwestycji. 25 września Rada Ministrów znowelizowała rozporządzenie o sieci autostrad i dróg ekspresowych w Polsce, wpisując do niego drogę ekspresową S5 z Wrocławia przez Świdnicę, Wałbrzych do S3 oraz drogę S8 z Wrocławia do Kłodzka. Dodatkowo, 27 września, Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad poinformowała, że nakłady inwestycyjne na sieci dróg krajowych, realizowane ze środków Krajowego Funduszu Drogowego, zostaną zwiększone o kwotę 7 mld zł! Środki te będą przeznaczone m.in. na budowę drogi ekspresowej S5 z Wrocławia do Aglomeracji Wałbrzyskiej, dzięki czemu powinna ona zostać zrealizowana w ciągu najbliższych 8 lat.
Trwa budowa zachodniej obwodnicy Wałbrzycha i Szczawna Zdroju, na powstanie której mieszkańcy naszego regionu czekali wiele lat. Jakie działania podjął Pan, jako poseł na Sejm RP, w celu realizacji tej niezwykle ważnej inwestycji?
- Podobnie jak w przypadku drogi ekspresowej S5, tak też w sprawie zachodniej obwodnicy Wałbrzycha i Szczawna Zdroju podjąłem intensywne starania na rzecz jej powstania. Od końca 2016 roku odbyłem szereg spotkań z właściwymi ministrami (w szczególności Ministrem Rozwoju, Ministrem Finansów oraz Ministrem Infrastruktury i Budownictwa), czego efektem była wydana na początku 2017 roku decyzja wówczas wicepremiera Mateusza Morawieckiego o przyznaniu miastu Wałbrzych dotacji w wysokości blisko 300 mln zł ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego. W celu zapewnienia pełnego finansowania inwestycji niezbędne było także podpisanie umowy z Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad na budowę odcinka drogi na terenie Szczawna Zdroju na kwotę ok. 40 mln zł. Również tą niedogodność udało się przezwyciężyć, między innymi dzięki podejmowanym działaniom (trzy interpelacje – nr 13085, 13089, 13539 oraz spotkania z ministrami mającymi decydujący głos w tej sprawie). Finałem było uroczyste podpisanie 4 kwietnia 2019 r. w Urzędzie Miejskim w Wałbrzychu umowy z firmą Budimex S.A., która zobowiązała się do wybudowania zachodniej obwodnicy Wałbrzycha do czerwca 2021 r.
Dwa lata wcześniej, 12 czerwca 2017 r., na nadzwyczajnej sesji Rady Miejskiej Wałbrzycha, złożyłem publicznie deklarację, że będę ambasadorem tej sprawy i uczynię wszystko co w mojej mocy, aby obwodnica mogła powstać. Jak widać, dotrzymałem słowa. Warto wskazać, że jest to największa inwestycja z zakresu infrastruktury drogowej w Aglomeracji Wałbrzyskiej po 1989 roku. Jej całkowita wartość wyniesie blisko 400 mln zł. W mojej ocenie, jest to najlepszy przykład na realizację przez rząd Prawa i Sprawiedliwości polityki zrównoważonego rozwoju, poprzez dbałość o spójny i równomierny rozwój infrastruktury w całym kraju.
Co Pana zdaniem można uznać za sukces Prawa i Sprawiedliwości w kończącej się kadencji parlamentu?
- Prawo i Sprawiedliwość wprowadziło nowe, lepsze standardy życia w Polsce. Co bardzo ważne, dowiedliśmy naszej wiarygodności, realizując złożone obietnice wyborcze. Wiarygodność naszej formacji została wielokrotnie potwierdzona, w szczególności w aspekcie realizacji ważnych dla dziesiątek milionów Polaków programów społecznych i gospodarczych, takich jak „Rodzina 500+”, „Dobry Start”, „Emerytura Plus”, „Leki 75+”, czy wprowadzenie tzw. „małego ZUS-u” dla mikro przedsiębiorców i 9% podatku CIT.
To był dobry czas dla Polski. Gospodarka rozwijała się dynamicznie, a poziom życia Polaków znacznie się poprawił. Poprzez programy społeczne zlikwidowaliśmy w dużej mierze ubóstwo w rodzinach wielodzietnych. Wzmocniliśmy aparat wykonawczy państwa, co pozwoliło uszczelnić system fiskalny i skutecznie walczyć z mafiami wyłudzającymi podatki. Zrealizowane zostały kluczowe punkty programu PiS z 2015 roku. Jestem przekonany, że w następnej kadencji możemy wprowadzić wiele dobrych zmian, które utrwalą pozycję Polski jako lidera wzrostu gospodarczego w Unii Europejskiej.
Czego nie udało się w obecnej kadencji Parlamentu zrealizować przez Pana obóz polityczny?
- Polacy wskazują, że bardzo dużo jest do zrobienia w ochronie zdrowia. Potrzebne są systemowe, rozsądnie wprowadzane zmiany z wykorzystaniem najnowszych technologii. Przykłady innych państw UE, jak np. Czech pokazują, że można wprowadzić sprawnie działający, publiczny system opieki zdrowotnej. Nadal pozostaje do rozwiązania problem zanieczyszczenia powietrza i smogu, wywołanego niską emisją. W tych obszarach musi nastąpić znaczna poprawa, dlatego niezbędny jest dalszy rozwój programu „Czyste powietrze”. Funkcjonowanie systemu sprawiedliwości w Polsce, działalność prokuratury i sądów nie jest pozytywnie oceniana przez ogół społeczeństwa. Sprawy ciągną się latami. Konieczne jest wprowadzenie zmian usprawniających funkcjonowanie prokuratury i sądów, a także gwarantujących wysoki poziom etyki w zawodach prawniczych. Jestem przekonany, że poradzimy sobie z tym wyzwaniami.
Jeżeli zostanie Pan ponownie wybrany na posła z ramienia PiS, to jakie priorytety Pan sobie wyznacza na najbliższą kadencję?
- Jako poseł na Sejm RP chciałbym wykorzystać swoje kompetencje radcy prawnego w obszarach sprawiedliwości i praw człowieka, a także infrastruktury, energetyki, przedsiębiorczości i samorządu terytorialnego. Jestem przekonany, że w tych obszarach mogę zrobić wiele pożytecznego. Z pewnością będę działał na rzecz realizacji mojej autorskiej koncepcji Dolnośląskiego Okręgu Przemysłowego, opartego o tri-aglomerację: Wałbrzych – Lubin – Wrocław z jej inteligentną specjalizacją w postaci przemysłu elektro-automotiv (elektromobilność) i branży wodorowej, której celem będzie produkcja paliwa przyszłości i napędów wodorowych. Realizacja tej koncepcji, w połączeniu z inwestycjami infrastrukturalnymi (zapowiedzianą budową drogi ekspresowej S5 z Wrocławia przez Świdnicę, Wałbrzych do S3 oraz strategicznych linii kolejowych w ramach Programu Kolejowego Centralnego Portu Komunikacyjnego), stanowi ogromną szansę na dynamiczny rozwój gospodarczy okręgu wałbrzyskiego, w tym stolicy okręgu – Wałbrzycha. To są założenia o charakterze rozwojowym długofalowym, wykraczające poza okres jednej kadencji. Będę oczywiście wspierał dobre inicjatywy samorządów, zmierzające do podniesienia jakości życia mieszkańców. Moim głównym zadaniem w następnej kadencji Sejmu będzie praca na rzecz rozwoju gospodarczego okręgu wałbrzyskiego i wzrostu zamożności jego mieszkańców. Jednym z zadań szczegółowych będzie wyrównanie świadczeń ZUS dla emerytów-górników Zagłębia Wałbrzyskiego do poziomu Górnego Śląska.
Bardzo liczę na poparcie ze strony mieszkańców Wałbrzycha, z którym jestem mocno związany, także więzami rodzinnymi.
(RED)