https://db2010.pl Tygodnik DB2010 GAZETA AGLOMERACJI WAŁBRZYSKIEJ

Pomóż Jotisowi wyjść z domu

Dwoje niepełnosprawnych mieszkańców Wałbrzycha ma problem z wyjściem z własnego mieszkania. Bo choć położone jest na parterze kamienicy w dzielnicy Nowe Miasto, to do pokonania jest kilka schodów, które dla osoby w starszym wieku, poruszającej się na wózku inwalidzkim, są nie do przebycia. Możemy im jednak pomóc, zbierając pieniądze na budowę specjalnego podjazdu.

– Panajotis i Ewa Kougogianis są wspaniałym małżeństwem. Chodź od urodzenia oboje są niepełnosprawni fizycznie, świetnie sobie radzili. Panajotis ma 65 lat, ale od urodzenia cierpi z powodu choroby Heinego-Medina, przez co poruszał się o kulach łokciowych. Wraz ze swoją wspaniałą żoną Ewą, która od dziecka na co dzień również porusza się o kulach, doskonale przystosowali się do sytuacji, wzajemnie się wspierając i uzupełniając. Kochani ludzie, którzy nigdy nie narzekali na swój los, tylko przez całe życie radzili sobie mimo fizycznych ograniczeń. Wychowali bez niczyjej pomocy dwoje dzieci, nie użalali się nad sobą, pracowali zawodowo i pokonywali przeciwności. Niestety, w ubiegłym roku Jotis uległ wypadkowi i uszkodził sobie kolano. Od tamtej pory nie może w ogóle chodzić o kulach i musi jeździć na wózku inwalidzkim. A to sprawiło, że stał się więźniem we własnym domu… Bo choć Jotis i Ewa mieszkają na parterze, to do mieszkania trzeba wejść pokonując kilka schodów. Istnieje jednak sposób żeby im pomóc! Można zrobić specjalny podjazd od okna ich mieszkania do chodnika, dzięki któremu Jotis mógłby spokojnie wyjeżdżać wózkiem, by załatwiać podstawowe sprawy. Ale pojawił się problem z realizacją tej inwestycji. Gdy Jotis i Ewa wprowadzali się do komunalnego mieszkania w dzielnicy Nowe Miasto w Wałbrzychu, obiecywano im, że jak będzie potrzeba, to ów podjazd zostanie im wykonany. Ale do 2018 roku chodzili o kulach, to podjazd im się nie należał i byli zbywani przez urzędników. A teraz, gdy doszło do tego, że Jotis musi poruszać się na wózku inwalidzkim, przedstawiciele gminy powiedzieli im, że w chwili gdy wykupili mieszkanie (a zrobili to stosunkowo niedawno) podjazd mają zrobić sami… I nikogo nie interesuje, że ich na to nie stać. Podjazd, który jest przepustką do samodzielnego i swobodnego życia, kosztuje aż 25 000zł. Dla Jotisa i Ewy to zawrotna suma. Bardzo proszę o pomoc, to bardzo wartościowi i kochani ludzie. Niejeden na ich miejscu poddał by się na starcie, oni jednak dzielnie walczą, bo nie chcą być od nikogo zależni i nigdy nie narzekali na swój los, a sami zawsze gotowi byli pomagać innym. Teraz my pomóżmy im! W portalu https://pomagam.pl założyłam zbiórkę, by pomóc moim kochanym przyjaciołom. Bardzo proszę o pomoc, bo każda złotówka się przyda. Z góry dziękuję za wsparcie – mówi Marta Stawicka, organizatorka pomocy dla Jotisa i Ewy.

Link do internetowej zbiórki: https://pomagam.pl/jotis?fbclid=IwAR1Z7VFt4melvlef7anO2RenTv84ntKjLzHyeS_oacraIRMKNaVpNgKUl8U

(RED)

Na zdjęciu: kamienica w której mieszkają Jotis i Ewa w wałbrzyskiej dzielnicy Nowe Miasto.

REKLAMA

REKLAMA

Archiwalne posty