W Dusznikach Zdroju rozegrano zawody biathlonowe w ramach Dolnośląskich Igrzysk Dzieci i Igrzysk Młodzieży Szkolnej w sportach zimowych. W zmaganiach uczestniczyła grupa uczniów skupionych wokół UKS Mieroszów, w większości uczęszczająca do Publicznej Szkoły Podstawowej w Mieroszowie oraz Publicznej Szkoły Podstawowej w Kowalowej. Warto podkreślić, że był to jednocześnie debiut szkoły z Mieroszowa w zawodach zimowych tej rangi.
W biegu indywidualnym znakomicie zaprezentowała się Kamila Woźniak w kategoria kl. 4-6 SP i młodsi – (rocznik 2008), która mimo 4 pomyłek na strzelnicy wywalczyła 8 lokatę, startując z koleżankami starszymi o rok lub dwa. O wyniku zdecydował kapitalny bieg, dzięki któremu była w stanie wyprzedzić nawet rywalki bezbłędne na strzelnicy. Równie dobrze spisały się Natalia Czemarnik (PSP w Kowalowej) – 9 miejsce oraz Iga Wardzińska (PSP w Kowalowej) – 17 lokata. Debiut na imprezie rangi wojewódzkiej, choć ze słabszym wynikiem zaliczyły również Julia Domżał i Oliwia Zięcina. Wśród chłopców w tej kategorii wiekowej wystąpił Mateusz Woźniak, który był 17. W grupie starszej (kl.7, 8 i 3 gimnazjum) wśród chłopców Bartłomiej Szpargała był 9, a Piotr Garncarek zajął 11 lokatę. Dla chłopaków był to o tyle ważny start, ż ejeszcze kilka dni temu walczyli z grypą i ich dyspozycja mogła budzić obawy. Wśród dziewcząt w tej kategorii Marcelina Bandurska zajęła miejsce w trzeciej dziesiątce.
– Przy okazji zmagań indywidualnych prowadzona jest także klasyfikacja szkół (liczą się czasy trzech najlepszych zawodników – w przypadku mniejszej liczby startujących dopisuje się ostatni zarejestrowany czas). W ten sposób nasi gimnazjaliści „zakręcili się” w szóstce. Również 6 lokatę wśród młodszych dziewcząt zajęły uczennice z PSP w Kowalowej. Zmiany w organizacji oświaty (likwidacja gimnazjów) spowodowały, że UKS Mieroszów musiał odnaleźć się w nowych realiach. Mimo początkowych obaw, zmiany przebiegają płynnie. Ku naszej radości, klub zasiliła grupa młodszych roczników zapaleńców, którzy ambitnie trenują i poprawiają swoje umiejętności, czego pierwsze efekty już widać. Być może bardziej okazale powinni prezentować się starsi zawodnicy. Ale w sezonie pełnym urazów, kontuzji, chorób ich postawa i tak zasługuje na szacunek. Niesamowite zaangażowanie na treningach w końcu musi zostać nagrodzone – podkreśla trener Sławomir Foryś.
(RED)
Zawodnicy UKS Mieroszów dobrze zaprezentowali się w Dolnośląskich Igrzyskach Dzieci i Igrzyskach Młodzieży Szkolnej w biathlonie.