Przed ponad dwoma laty w wypadku samochodowym podczas powrotu do rodzinnej Trzebnicy, doznał ciężkiego urazu kręgosłupa, po którym do dziś porusza się na wózku. Ale liczącego 41 lat Mariusza Cendrowskiego, olimpijczyka z Sydney, 6-krotnego mistrza Polski, 3-krotnego triumfatora Turnieju Feliksa Stamma, zdobywcy w 2005 r. pasa organizacji TWBA w wadze średniej oraz pasa BBU International Champion, nie opuścili w potrzebie prawdziwi przyjaciele, którzy pomagają doświadczonemu przez los koledze w rehabilitacji i wierzą, że okaże się skuteczna.
Ostatnio, podczas imprezy charytatywnej w Świdnicy, której 7. edycja odbyła się w hali na osiedlu Zawiszów. Bilet w formie cegiełki kosztował 10 zł. W meczu halowej piłki nożnej, wystąpiła mocna grupa asów. Boks reprezentowali m.in.: Wojciech Bartnik, Mariusz Wach, Mateusz Masternak, Piotr Wilczewski i Michał „Szczupak” Leśniak, kick-boxing: Mariusz Cieśliński i Jarosław Zawodni, a zapasy i MMA Damian Janikowski i Mateusz Materla, poza tym zagrali: strongman Tyberiusz Kowalczyk, kierowca rajdowy Tomasz Kuchar i żużlowiec Maciej Janowski. Zaprezentowali się też futboliści, m.in. Michał Żewłakow i Grzegorz Szamotulski.
– Podczas licytacji za koszulkę Arkadiusza Milika zaoferowałem 6700 zł., ale o 300 zł. przebił mnie Janowski. Pieniądze poszły na szlachetny cel – powiedział Tygodnikowi DB 2010 Michał Leśniak.
Licytowano także koszulki z autografami m.in. Łukasza Fabiańskiego, Jakuba Błaszczykowskiego, Piotra Zielińskiego, Kamila Glika i Jakuba Błaszczykowskiego oraz kostium meczowy Agnieszki Radwańskiej. W sumie podczas imprezy udało się zebrać aż 79318,50 zł!
Mariusz Cendrowski jest właścicielem Wrocławskiej Akademii Sportów Walki „Red Corner” oraz założycielem Fundacji „Blue Corner”, zajmującej się walką ze zjawiskami patologicznymi oraz resocjalizacją młodzieży społecznie niedostosowanej.
Andrzej Basiński
Mariusz Cendrowski z przyjaciółmi (fot. archiwum M. Leśniaka).