W sobotę w Wałbrzychu finiszować będą uczestnicy wyścigu kolarskiego, który po raz pierwszy zorganizował wywodzący się z tego miasta Dariusz Baranowski. Popularny w peletonie „Ryba” otrzymał od miejskich radnych tytuł „Ambasadora Wałbrzycha” jako skuteczny promotor rodzinnych stron w innych rejonach kraju.
Wałbrzych Baranowski Tour odbędzie się na dwóch dystansach, a na najdłuższym, liczącym 88 km, ścigać się będzie także twórca wyścigu.
– Wróciłem do swoich korzeni. Rywalizować będziemy na górskich trasach wokół miasta (start honorowy przy Aqua Zdroju, ostry na Nowym Mieście koło stadionu i tam też będzie meta), na których odbywałem pierwsze treningi, m.in. na podjeździe w Modliszowie. Wystartuje wielu zawodników z całej Polski, master si – w tym moi przyjaciele z peletonu, m.in. Radek Romanik, z którym jechałem w Giro d’ Italia i wielu innych wyścigach, a który ostro przygotowuje się do sobotniej imprezy, Jacek Mickiewicz i Grzegorz Rosoliński, a także młodzi wychowankowie Górnika Wałbrzych, trenowani przez Sławomira Nowickiego, który w latach osiemdziesiątych wprowadzał mnie w kolarskie arkany. Zadeklarowali swój udział również amatorzy w tej dyscyplinie. Bardzo bym chciał, by wyścig stał się imprezą cykliczną i wszedł na stałe do wałbrzyskiego sportowego kalendarza – powiedział Tygodnikowi DB 2010 Dariusz Baranowski, obecnie ekspert Eurosportu komentujący największe światowe toury.
Przypomnijmy, że Darek był 12. kolarzem Tour de France i 11. Giro, na Igrzyskach Olimpijskich w Atlancie zajął 9. miejsce w czasówce, był 2. na Wyścigu Pokoju oraz trzy razy pod rząd triumfował w Tour de Pologne.
Andrzej Basiński
Dariusz Baranowski podczas przygotowań do swojego wyścigu w Wałbrzychu.