https://db2010.pl Tygodnik DB2010 GAZETA AGLOMERACJI WAŁBRZYSKIEJ

Szczupak w drodze na szczyt

Wałbrzyski bokser, 26-letni Michał Leśniak jako amator był młodzieżowym mistrzem i wicemistrzem Polski. Po przejściu na zawodowstwo konsekwentnie pnie się w górę, marząc o pasie mistrza świata. Do tego celu jeszcze daleka droga, ale dotychczasowa kariera Leśniaka w gronie profi dowodzi jego ambicji i woli pokonywania kolejnych przeszkód.
 
Popularny „Szczupak” został uznany przez fachowców ja jednego z głównych bohaterów niedawnej gali w Łomiankach. Komentowano, że dawno w polskim boksie nie było takiej wojny. Michał Leśniak był, jak to w jego zwyczaju, w stałym natarciu i pokonał Kamila Młodzińskiego. Potem przez tydzień trenował w Oslo, do czego walnie przyczynił się trener Andrzej Gmitruk. „Szczupak” bardzo sobie chwali wyprawę do Norwegii i uważa ją za pożyteczną.
– Były to głównie sparingi. W pierwszym starłem się z Norwegiem Petterem Juuhlem, o 10 kg cięższym ode mnie, a mimo to złamałem mu nos. W następnym Juuhl także nie zdzierżył i trener Max Mankowitz przerwał walkę w 3. rundzie. W kolejnych dniach moimi rywalami byli: mieszkający w Norwegii mistrz K-1 Rafał Niestrzęba, Afgańczyk Jamshid Nazari i Filipińczyk Bernard Angelo Torres, bardzo szybki i dynamiczny. To był mój najcięższy sparing w Oslo. W wolnych chwilach w zwiedzaniu stolicy Norwegii towarzyszyli mi bokserzy łotewscy, m.in. Reinis Porozovs, którzy, tak jak ja, zostali zaproszeni na sparingi – opowiedział Tygodnikowi DB2010.
Teraz „Szczupak” przygotowuje się u Piotra Wilczewskiego w jego Global Boxing w Dzierżoniowie do 10-rundowego pojedynku o pas międzynarodowego mistrza Polski, który odbędzie się 18 listopada w Częstochowie, przed walką Tomasza Adamka.
Poza tym trenuje w Świebodzicach w KO Gym Mariusza Cieślińskiego. Były mistrz świata i Europy w kick-boxingu i boksie tajskim, czyni starania i wykorzystuje osobiste kontakty, by umożliwić Leśniakowi trzytygodniowy staż treningowy w USA, m.in. w Nowym Jorku.
„Szczupaku” jeszcze sporo usłyszymy.
Andrzej Basiński
michal lesniak
Michał Leśniak w Oslo z Norwegiem Juuhlem (zanim złamał mu nos).

REKLAMA

REKLAMA

Archiwalne posty