https://db2010.pl Tygodnik DB2010 GAZETA AGLOMERACJI WAŁBRZYSKIEJ

Cenny remis

Piłkarze Górnika Wałbrzych w spotkaniu 24. kolejki III grupy III ligi zremisowali w Brzegu ze Stalą 1:1. Jest to bardzo cenny punkt, tym bardziej, że swoje spotkanie wygrała Lechia Dzierżoniów.
 gornik stal brzeg
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
Pierwotnie wałbrzyszan czekała seria trzech meczów z rzędu poza własnym obiektem, ale spotkanie w Oławie ze Ślęzą Wrocław zostało przełożone z 3 na 24 maja. Stąd czekały ich tylko dwa, ale bardzo trudne spotkania – z obecnie trzecią i pierwszą ekipą w ligowej tabeli. Zespół z Brzegu – choć jest beniaminkiem – to „czarny koń” rozgrywek w trzeciej grupie. Na mecz ze Stalą do składu po pauzie za kartki powrócił Bartosz Tyktor, ale nadal z powodu urazów nieobecni byli Sebastian Surmaj oraz Paweł Tobiasz.
Po dość wyrównanym początku spotkania, dość niespodziewanie w 10 min. – po złym wybiciu piłki przez Pawła Boczarskiego – do świetnej sytuacji doszedł Dominik Bronisławski, który – tak jak w Pawłowicach Śląskich z Pniówkiem – otworzył wynik spotkania. Po tym trafieniu goście zaczęli się bronić i na konsekwencjie tej taktyki nie trzeba było długo czekać. Już w 21 min. Bartłomiej Kulczycki doszedł do sytuacji sam na sam z Damianem Jaroszewskim, lecz trafił wprost w bramkarza przyjezdnych. Potem gra defensywna wałbrzyszan skończyła się urazem Michała Tytmana, który musiał opuścić boisko i zastąpił go Damian Bogacz. W 37 min. świetną okazję na podwyższenie wyniku miał Kamil Sadowski, lecz uderzył niecelnie, a minutę później zabójczo mogli odpowiedzieć gospodarze, lecz strzał głową jednego z brzeżan świetnie na słupek sparował popularny „Jogi”.
W przerwie obaj trenerzy nie dokonali zmian. Już w 52 min. źle skończyło się stawianie przez Górnika „autokaru” przed własną bramką, ponieważ po dośrodkowaniu z rzutu wolnego Marcina Nowackiego doszło do zamieszania w polu karnym Górnika, gdzie najsprytniej zachował się Łukasz Żegleń, który płaskim uderzeniem doprowadził do wyrównania. Cztery minuty później Żegleń mógł dać Stali prowadzenie, ale będąc w trudnej sytuacji, tyłem do bramki, oddał strzał nad poprzeczką. Gospodarze cały czas przeważali, szarżowali skrzydłami, ale brakowało im wykończenia akcji. W końcówce gra się nieco wyrównała, lecz znów zespół z Brzegu miał świetną sytuację do zdobycia bramki, jednak po podaniu od Tomasza Gajdy fatalnie z 3 metrów spudłował Patryk Sowiński.
Następny mecz podopieczni Roberta Bubnowicza zagrają w Jastrzębiu Zdroju z GKS-em. Spotkanie odbędzie się w sobotę, 6 maja o godz. 17:00.
 
Stal Brzeg – Górnik Wałbrzych 1:1 (0:1)
Bramki: 0:1 Bronisławski (10), 1:1 Żegleń (52). Żółte kartki: Lipiński, Kulczycki, Sikorski oraz Popowicz, Morawski, Sobiesierski, Krzymiński. Sędziował: Paweł Łapkowski (Lubuski ZPN). Widzów: 500.
Stal: Stitou – Mikła, Sikorski, Boczarski, Jurek – Gancarczyk, Nowacki, Zalewski, Kulczycki (77 Sowiński)– Żegleń, Lipiński (68 Gajda).
Górnik: Jaroszewski – Michalak, Tytman (30 Bogacz), Tyktor, Krzymiński – Sadowski, Morawski, Rytko, Popowicz, Dec (72 Migalski, 77 Sobiesierski) – Bronisławski.
Radosław Radczak
 

REKLAMA

REKLAMA

Archiwalne posty