Paweł Białek, 24-letni świebodziczan, samotnie przebiegł wzdłuż polskiego wybrzeża prawie 380 km by pomóc niepełnosprawnym chłopcom z Domu Pomocy Społecznej w Świebodzicach, prowadzonego przez siostry de Notre Dame.
Bieg charytatywny Pawła Białka odbył się w lipcu, ale przez cały sierpień spływały pieniądze na konto Stowarzyszenia Opiekuńczo-Charytatywnego im. Bł. Marii Teresy Gerhandirger.
– Bardzo wszystkim dziękuję, przede wszystkim Pawłowi, bo bez niego to wszystko by się nie wydarzyło, ale także burmistrzowi miasta Bogdanowi Kożuchowiczowi, który objął akcję honorowym patronatem – mówiła Elżbieta Horodecka, prezes stowarzyszenia.
Ale najwięcej spontanicznej radości i wdzięczności okazali Pawłowi chłopcy z DPS. Przygotowali wspaniałą inscenizację, przedstawiającą bieg: była mapa z miejscowościami, które odwiedził, wzbudzone morze i oczywiście sam biegacz – odegrany fantastycznie przez Kazimierza. Z rąk dyrektor DPS, siostry Jowity Styś, Paweł otrzymał medal, dyplom i symboliczną statuetkę. Na koniec Paweł wręczył prezes stowarzyszenia, Elżbiecie Horodeckiej, symboliczny czek na kwotę 6 142,60 zł. Pieniądze zostaną przeznaczone na realizację kolejnych projektów, związanych z rehabilitacją i edukacją podopiecznych.
DPS ma pod swoją opieką ponad 60 chłopców.
(RED)