https://db2010.pl Tygodnik DB2010 GAZETA AGLOMERACJI WAŁBRZYSKIEJ

Walczymy o awans!

Rozmowa z Mateuszem Sawickim, pomocnikiem Górnika Wałbrzych.
 
Wróciłeś już po kilkumeczowej pauzie do gry, a Górnik wygrał z Zagłębiem II Lubin 1:0.
Mateusz Sawicki: – Wiedzieliśmy, jak ważny dla nas jest to mecz, dlatego głównie skupiliśmy się na tym, żeby nie stracić bramki i szybko strzelić gola, aby utrudnić grę przeciwnikowi. Tak się mecz ułożył, że trafiliśmy na 1:0 już po kilku minutach i potem dużo łatwiej nam się grało.
 
Na pewno cieszysz się z tego, że wróciłeś po przymusowej przerwie, choć wydaje się, że nieco za długiej, patrząc na to, za co i w jakich okolicznościach otrzymałeś czerwoną kartkę w rewanżowym meczu z KS Polkowice.
– Nie mogłem się doczekać meczu z Zagłębiem, kiedy wejdę na murawę i pomogę kolegom z zespołu. Z Polkowicami poniosły mnie emocje. Niestety, musiałem najpierw czekać na decyzję, a potem pauzować 3 mecze w lidze.
 
SONY DSC
Jeszcze nie dawno nie spodziewaliście się, że będziecie musieli zagrać trzeci mecz w tym sezonie z polkowicką drużyną. A sytuacja w tabeli jest bardzo ciekawa, gdyż teoretycznie zakończyliście sezon na drugim miejscu, bo Polkowice mają lepszy bilans bramek. I tak zagracie z nimi dodatkowy mecz…
– (śmiech) Zagraliśmy bardzo dużo meczów w lidze, a jest taki układ tabeli, że trzeba zagrać jeszcze jeden mecz barażowy, z czym się jeszcze nie spotkałem. Jedziemy walczyć, aby dalej grać w barażach, ale już z Polonią Warszawa.
 
Jak – Twoim zdaniem – brzmi zwrot „baraż o baraż”?
– Dosyć śmiesznie, ale takie są fakty.
 
Jednak teraz wszystko od was zależy, bo możecie zagrać jedno spotkanie, albo trzy…
– Oczywiście chcemy rozegrać 3 mecze, jednak żeby to się udało, musimy zagrać z Polkowicami i potem dopiero rozagrać dwumecz z Polonią Warszawa.
 
Polonia wygrała III ligę łódzko-mazowiecką, choć do przedostatniej kolejki po piętach deptały jej Sokół Aleksandrów Łódzki, rezerwy Legii Warszawa, czy ŁKS Łódź. Respekt do rywala musicie mieć, bo 16 lat temu był mistrzem Polski, a jeszcze 3 lata temu grał w ekstraklasie, w dodatku ma dobrego trenera – Igora Gołaszewskiego i doświadczonych zawodników. Gdy wygracie z Polkowicami, co musicie zrobić, aby jeszcze pokonać silne „Czarne Koszule”?
– Podejdziemy do tego dwumeczu na 100% swoich możliwości, ponieważ stawka tej rywalizacji jest bardzo duża. Nie przestraszymy się rywala, pierwszy mecz gramy u siebie, potem rewanż w Warszawie i liczymy na zwycięstwa w obu spotkaniach.
Rozmawiał Radosław Radczak

REKLAMA

REKLAMA

Archiwalne posty