Piłkarze Górnika Wałbrzych wygrali w Kątach Wrocławskich z Bystrzycą 2:1. Bohaterem spotkania III ligi dolnośląsko – lubuskiej został Mateusz Krawiec, który zdobył obie bramki dla wałbrzyskiej drużyny.
Spotkanie miało być łatwą przeprawą dla wałbrzyszan, ponieważ grała druga drużyna w ligowej tabeli z przedostatnią. Jednak piłkarze mówili przed spotkaniem, że nie można lekceważyć rywali, ponieważ głównie będą stawiali na defensywę i grę z kontry, a sami biao-niebiescy będą musieli grać atakiem pozycyjnym. Dodatkowo trener Robert Bubnowicz nie mógł skorzystać z pauzującego za żółte kartki Dariusza Michalak oraz kontuzjowanych Michała Oświęcimki i Grzegorza Michalaka.
Początek spotkania o dziwo należał do gospodarzy, którzy już w 5 min. mieli okazję po rzucie wolnym, lecz piłka trafiła wprost w ręce Kamila Jarosińskiego. Osiem minut później nie było już tak kolorowo, ponieważ Dawid Pałys wpakował piłkę do siatki i to miejscowi sensacyjnie wyszli na prowadzenie. Goście długo nie mogli wyprowadzić dobrego ataku, ponieważ przeciwnik dobrze się bronił i grał na czas oraz bardzo przeszkadzała im nierówna murawa. Dopiero w 42 min., po dośrodkowaniu Marcina Morawskiego z rzutu wolnego, Mateusz Krawiec posłał piłkę obok bramki.
Po przerwie piłkarze Górnika rzucili się do ataku. W 48 min. obrońca Bystrzycy zagrał ręką w polu karnym, za co sędzia podyktował rzut karny. Do jedenastki podszedł Marcin Orłowski, ale kapitan biało-niebieskich posłał piłkę nad poprzeczką. Dziesięć minut później futbolówka trafiła do Mateusza Krawca, który huknął z 30 m i wyrównał rezultat spotkania. Chwilę później Górnik mógł wyjść na prowadzenie dzięki Marcinowi Morawskiemu, jednak po jego strzale z 20 m piłka poleciała nad bramką. Potem jeszcze okazje mieli Dominik Radziemski, Damian Migalski i Marcin Orłowski, lecz uderzenia dwóch pierwszych były niecelne, a sytuację tego ostatniego świetnie obronił bramkarz Bystrzycy. Dopiero w drugiej minucie doliczonego czasu gry zwycięską bramkę dla wałbrzyszan zdobył Mateusz Krawiec.
W następnej kolejce Górnik zagra w Gorzowie Wielkopolskim ze Stilonem. Mecz odbędzie się w sobotę, 9 kwietnia o godz. 16:00.
Bystrzyca Kąty Wrocławskie – Górnik Wałbrzych 1:2 (1:0)
Bramki: 1:0 Pałys (13), 1:1 Krawiec (58), 1:2 Krawiec (90+2). Żółta kartka: Orzech. Sędziował: Mateusz Gałuszka (Jelenia Góra).
Górnik: Jarosiński – Rytko, Orzech, Tyktor, Surmaj – Radziemski, Morawski (87 Krzymiński), Krawiec, Orłowski, Sawicki – Migalski.
Radosław Radczak