Dwie nasze zapaśniczki wywalczyły srebrne medale w 10. Międzynarodowym Turnieju Zapaśniczym w Berlinie. Stało się to udziałem Julity Omilusik z Herosa Czarny Bór wśród seniorek w kategorii do 48 kg oraz młodziczki Weroniki Kalisz z Aresa Wałbrzych (60 kg).
W zawodach uczestniczyła rekordowa liczba 350 zawodniczek z 16 państw.
Omilusik rozpoczęła od położenia na łopatki Jane Schmieder z niemieckiego klubu AC Werdau. Potem pokonała Norweżkę Silje Kippernes. W walce finałowej uległa Niemce Katharinie Baumgartner 4:6. Warto dodać, że była ona trzykrotną mistrzynią Europy kadetek. Z kolei Kalisz zwyciężyła Wiktorię Stefan (Agros Żary), Wiktorię Powatowską (Sobieski Poznań) i Litwinkę Justine Cekaviciute. W pojedynku o złoty medal przegrałą 4:13 z reprezentantką Austrii Leną Nachbaur.
Spory sukces odniósł Łukasz Charzewski (Heros), który z młodzieżowych mistrzostw Polski (do lat 23) w Katowicach wrócił także ze srebrem w kat. 75 kg. W Spodku wygrał najpierw z Sebastianem Wojciechowskim (Olimp Janów Lubelski) 12:2, a następnie szybko rozprawił się z Kamilem Smorongiewiczem (Olimpijczyk Radom), zwyciężając przez przewagę techniczną 8:0. Walke o złoty krążek stoczył z innym zapaśnikiem z Radomia, Arkadiuszem Kułynyczem, ubiegłorocznym brązowym medalistą akademickich mistrzostw świata. Zapaśnik z Czarnego Boru uległ rywalowi 1:5.
(A.Bas.)
Julita Omilusik wraca z Berlina z tarczą.