Piłkarze Górnika Wałbrzych w 17. kolejce III ligi dolnośląsko-lubuskiej przegrali w Lubinie z miejscowymi rezerwami Zagłębia Lubin 1:2. Pierwsza porażka biało-niebieskich od 29 sierpnia, kiedy przegrali w Brzegu z Foto-Higieną Gać 2:3, nie odebrała im mistrzostwa rundy jesiennej.
Wałbrzyszanie w poprzedniej serii gier pokonali na własnym stadionie Piasta Żmigród 3:1, mimo że przegrywali 0:1. Dzięki tym 3 punktom podopieczni Roberta Bubnowicza przedłużyli passę 12 meczów ligowych bez porażki, a przed sobotnią konfrontacją w stolicy polskiej miedzi trener Górnika nie dokonał żadnych zmian w składzie w stosunku do poprzedniego spotkania. Za to w zespole lubinian wystąpiło kilku zawodników z pierwszego zespołu, m. in.: Konrad Forenc, Damian Zbozień, Adrian Błąd, Arkadiusz Woźniak, Sebastian Bonecki, Filip Jagiełło oraz Eryk Sobków, którzy wykorzystali w ten sposób przerwę w rozgrywkach ekstraklasy.
Na Stadionie Górniczym w Lubinie pojawiło się ok. 30 widzów z Wałbrzycha, którzy – wraz z garstką miejscowych widzów – na początku spotkania oglądali jak oba zespoły starały się atakować, ale przez długi nie widzieli żadnych ciekawych akcji. W 27 min. z woleja próbował strzelać Filip Jagiełło, ale nie trafił w piłkę, jednak dopadł do niej Eryk Sobków, który odwrócił się i płaskim strzałem otworzył wynik spotkania. Chwilę później 2 szanse na wyrównanie mieli goście, ale obie zakończyły się niecelnymi uderzeniami. W 38 min. pierwszej zmiany musiał dokonać szkoleniowiec wałbrzyszan – kontuzjowanego Grzegorza Michalaka zastąpił Sebastian Surmaj. Jeszcze przed przerwą piłkarze Górnika mieli 2 rzuty rożne, ale nie stworzyli z nich sytuacji bramkowych.
Druga połowa zaczęła się fatalnie dla gości – po dobrym zagraniu Pawła Żyry – Adrian Błąd pokonał Kamila Jarosińskiego. W 54 min. odpowiedzieć próbował Damian Migalski, ale po jego uderzeniu piłka minęła bramkę Konrada Forenca. W 73 min. do sytuacji sam na sam z bramkarzem doszedł Marcin Orłowski, który oddał strzał z 16 m, ale dobrze obronił golkiper Zagłębia. Siedem minut później po dograniu z prawej strony Dominika Radziemskiego, Orłowski zrehabilitował się za poprzednią sytuację i zdobył kontaktowego gola. W końcówce dobrze bronili się zawodnicy „Miedziowych”, przez co wałbrzyszanom nie udało się wyrównać i przegrali w Lubinie 1:2. Porażka nie zmieniła jednak układu sił w tabeli grupy lubusko – dolnośląskiej III ligi, ponieważ swoje mecze przegrały także rezerwy Miedzi (1:4 z Foto Higieną) i KS Polkowice (2:3 w Dzierżoniowie z Lechią).
W następnej serii gier Górnik zagra w Jeleniej Górze z miejscowymi Karkonoszami. Mecz odbędzie się w sobotę, 21 listopada o godz. 13:00.
Zagłębie II Lubin – Górnik Wałbrzych 2:1 (1:0)
Bramki: 1:0 Sobków (27), 2:0 Błąd (48), 2:1 Orłowski (80). Żółta kartka: Tatuśko. Widzów: 100.
Zagłębie II: Forenc – Zbozień, Kowalski-Haberek, Maternk, Żmijewski, Jagiełło (73 Mucha), Bonecki, Żyra (90 Morys), Woźniak (60 Andrzejczak), Błąd (67 Oko), Sobków.
Górnik: Jarosiński – Rytko, D. Michalak, Tyktor, Sawicki – Radziemski, G. Michalak (38 Surmaj), Oświęcimka (61 Mrowiec), Orłowski, Krzymiński (89 Tatuśko) – Migalski.
Radosław Radczak