Po zawodach Muflon MTB w Srebrnej Górze, które były finałem tegorocznego Pucharu Strefy MTB Sudety, Iwona Kurczab i Dariusz Poroś zwyciężyli w klasyfikacji generalnej kategorii MEGA po 4 wyścigach na najdłuższym systemie górskich tras rowerowych w Polsce.
Kurczab z Ząbkowic Śląskich wyprzedziła Joannę Ignasiak ze Świdnicy oraz Dorotę Szul z Wrocławia, natomiast Poroś pokonał Rafała Adamczyka (obaj z Wrocławia) i Macieja Stanowicza ze Świebodzic. W ostatnim wyścigu wygrała Aleksandra Dawidowicz olimpijka z Pekinu i Londynu oraz Piotr Kurczab, oboje ze Srebrnej Góry.
Druga wśród pań w klasyfikacji końcowej kat. MEGA, Joanna Ignasiak to bratowa… Joanny Ignasiak, zdobywczyni 24 medali MP na szosie i torze, m. in. dwukrotnej mistrzyni kraju elity w jeździe indywidualnej na czas. Obie ścigały się kiedyś w Górniku Wałbrzych, a pierwsza z nich, jeszcze jako Szarek, była medalistką MP wśród juniorek. Ma już na koncie wygrane w Bike Maratonach w Wałbrzychu i Jeleniej Górze. Obecnie jeździ w grupie Quest Team. W Srebrnej Górze wystartowała w kat. MINI, a nie MEGA, jak poprzednio, i wygrała.
– Rywalizacja o podium w klasyfikacji generalnej trwała do ostatniego wyścigu i była bardzo emocjonująca. W przyszłym roku planujemy poszerzenie rywalizacji i w programie znajdą się kolejne zawody pucharowe – powiedział Janusz Pawłowski, szefujący Stowarzyszeniu Strefa MTB Sudety.
Tegoroczny cykl pucharowy składał się z wyścigów w Walimiu, Bielawie, Głuszycy i Srebrnej Górze. W 2016 roku mają dojść Pieszyce i Dzierżoniów.
Strefa MTB Sudety, to 22 trasy o łącznej długości 501 km. Prowadzą przez Sudety Środkowe. Przygotowali je lokalni kolarze i wolontariusze, pasjonaci tej dyscypliny.
– Ostatnio przekazaliśmy 4-kilometrowy tzw. singeltrack na Rybnickim Grzbiecie w Głuszycy. To wąska, jednokierunkowa ścieżka przygotowana specjalnie dla rowerów górskich. Posiada specjalnie profilowane zakręty i garby (hopy). Pozwala na dynamiczną, ale płynną i bezpieczną jazdę – poinformował Pawłowski.
Kolejny, 4-kilometrowy singeltrack, powstanie w okolicy Fortów Srebrnogórskich. – W przypadku zebrania większej kwoty, powstanie dodatkowe 2,5 km ścieżki – dodał.
Trasy Strefy MTB Sudety zbudowano w ciągu prawie dwóch lat w Górach Sowich i Suchych oraz w części Gór Wałbrzyskich i Stołowych. Na drugim miejscu w Polsce są trasy w Szklarskiej Porębie w Karkonoszach (450 km), a na trzecim w Beskidach (90 km).
Sudeckie trasy znajdują się na terenie ośmiu gmin i czterech nadleśnictw. Poszczególne odcinki są zróżnicowane pod względem trudności. Mają charakter wyczynowy, ale i turystyczno – rekreacyjny.
Najtrudniejsze odcinki tras oznakowano na czarno. Otaczają one twierdzę Srebrna Góra, zwaną „Śląskim Gibraltarem”. Najdłuższą (zieloną) wyznaczono z Głuszycy do Walimia i liczy 80 km.
Są atrakcyjne pod względem turystycznym. Prowadzą m. in. w pobliżu ogromnych podziemnych pomieszczeń byłego nazistowskiego kompleksu Riese (Olbrzym), zbudowanego w skałach rękami tysięcy więźniów, a mającego pomieścić kwaterę Hitlera i zakłady zbrojeniowe. Inne przebiegają przez malownicze okolice Wielkiej Sowy.
– Zawodnicy przejeżdżający przez Rybnicki Grzbiet, mają wrażenie, że znajdują się w Alpach. To dodatkowa zaleta górskiej rywalizacji – zaznaczył Pawłowski.
W Strefie MTB Sudety rozbudowywana jest także infrastruktura dla rowerzystów. – Nasze certyfikaty, jako obiektom przyjaznym rowerzystom, nadaliśmy już 5 ośrodkom noclegowym, jednemu gastronomicznemu i jednej firmie transportowej – wyjaśnił szef stowarzyszenia.
Obiekty te są wyposażone m. in. w stojaki na rowery, zamykane pomieszczenia na ich przechowanie, myjki rowerowe, zestawy odpowiednich narzędzi oraz np. smary, dętki, mapy i napoje izotoniczne.
Stowarzyszenie jest w stałym kontakcie z nadleśnictwami przy utrzymaniu tras, m. in. w celu natychmiastowego reagowania na zauważone na trasach przeszkody.
Andrzej Basiński
Joanna Ignasiak ukończyła pucharową rywalizację na drugim miejscu.