Piłkarze Górnika Wałbrzych pokonali na własnym boisku KP Brzeg Dolny 2:0 po 2 golach z rzutów karnych Marcina Orłowskiego. Dzięki temu wałbrzyszanie nadal są liderem w grupie dolnośląsko-lubuskiej III ligi.
Po remisie w Rzepinie z Ilanką 1:1 podopieczni Roberta Bubnowicza czuli niedosyt, ponieważ mogli wygrać to spotkanie, więc za wszelką cenę chcieli zrehabilitować się za stratę punktów. Choć wygrali we wtorek w Świebodzicach z Victorią 5:1 w Pucharze Polski OZPN Wałbrzych, to jednak tam zwycięstwo było formalnością. Pomóc w zdobyciu 3 punktów z KP Brzeg Dolny miał powrót do pierwszej jedenastki Górnika Mateusza Sawickiego, który w poprzednim spotkaniu pauzował za kartki, a Marcin Morawski po takiej samej absencji usiadł na ławce rezerwowych. W osiemnastce zabrakło również Michała Oświęcimki, który nie mógł zagrać z powodu otrzymanej czwartej żółtej kartki w meczu z Ilanką. Za to w pierwszym składzie gości wystąpił Patryk Janiczak, który przez 1,5 roku był bramkarzem Górnika.
Mecz rozpoczął się z 10-minutowym opóźnieniem przez spóźnienie piłkarzy z Brzegu Dolnego oraz sędziów sobotniej rywalizacji. Od początku do ataku rzucili się gospodarze, choć dominacja ta nie trwała długo. W 10 min. po kontrze gości najpierw z piłką w polu karnym minął się Maciej Pomiećko, następnie z 11 m strzelił Patryk Bobkiewicz, ale tuż obok słupka. Czternaście minut później, po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Dominika Radziemskiego, najpierw w świetnej sytuacji Patryk Janiczak obronił strzał Damiana Migalskiego, następnie z dystansu dobijał Sebastian Surmaj, ale wprost w ręce bramkarza gości. Dwie minuty później doszło do pierwszej zmiany w spotkaniu: Patryka Lofka zastąpił Mateusz Zagajewski. W 38 min. po centrze Dominika Radziemskiego z rzutu wolnego, Grzegorz Michalak nie trafił w piłkę w doskonałej sytuacji i ubiegł go Karol Wojtyło. Tuż przed przerwą 2 sytuacje na strzelenie bramki do szatni mieli gospodarze: najpierw tuż obok bramki – po podaniu Mateusza Sawickiego – płasko uderzył Marcin Orłowski, a chwilę później z dystansu huknął Damian Migalski, ale również niecelnie.
W przerwie szkoleniowiec Górnika dokonał 2 zmian: Marcin Morawski zastąpił Adriana Mrowca, a Mateusz Krzymiński zajął miejsce Sebastiana Surmaja. Już na początku spotkania 2 świetnymi interwencjami popisał się Patryk Janiczak. Najpierw obronił mocne uderzenie Mateusza Krzymińskiego, a 2 minuty później sparował na rzut rożny strzał Damiana Migalskiego. W 59 min. po dograniu Radziemskiego, fatalnie przestrzelił z najbliższej odległości Orłowski, ale kapitan Górnika był faulowany przy tym strzale przez Mateusza Wojtyło i sędzia podyktował rzut karny. Jedenastkę wykorzystał sam poszkodowany, który zmylił golkipera gości. Sześć minut później Jan Rytko został sfaulowany w polu karnym przez Mateusza Żaka, arbiter znów podyktował rzut karny i po raz drugi pewnie wykorzystał jedenastkę Marcin Orłowski. W 76 min. po centrze Morawskiego z rzutu rożnego, z 5 m główkował Radziemski, ale futbolówka poleciała minimalnie nad poprzeczką. Tuż przed końcem, pod dograniu Rytki, szansę na klasycznego hat-tricka miał Orłowski, ale po jego strzale głową piłka trafiła w boczną siatkę.
Po meczu powiedzieli:
Marcin Orłowski (kapitan Górnika Wałbrzych): – Spodziewaliśmy się, że ten mecz będzie łatwiejszy, jednak drużyna z Brzegu Dolnego postawiła trudne warunki. Ale cieszy zwycięstwo i wkrótce nikt nie będzie pamiętał w jakim stylu, a te 3 punkty są tak samo ważne, jak te zdobyte w Polkowicach czy we Wrocławiu ze Ślęzą.
Patryk Janiczak (bramkarz KP Brzeg Dolny): – Miło wspominam ten czas, który spędziłem w Górniku – stadion, piłkarzy, kibiców, a mecz był dla mnie bardzo sentymentalny. W pierwszej połowie mieliśmy kilka sytuacji, których nie wykorzystaliśmy, a na drugą połowę wyszliśmy z nastawieniem, żeby grać z kontry i żeby wykorzystać nie najlepszą dyspozycję Górnika. Niestety, nie udało się, popełniliśmy 2 bezsensowne błędy w obronie, w konsekwencji były 2 faule w polu karnym, 2 jedenastki i w konsekwencji 2 gole dla gospodarzy.
Wyniki 15. kolejki III ligi dolnośląsko-lubuskiej:
Górnik Wałbrzych – KP Brzeg Dolny 2:0 (0:0)
Bramki: Orłowski (59-k), Orłowski (66-k). Żółte kartki: Jarosiński, Rytko, Tatuśko oraz Wojtyło. Sędziował: Paweł Horożaniecki (Żary). Widzów: 300.
Górnik: Jarosiński – D.Michalak, Tyktor, Mrowiec (46 Morawski), Sawicki –Radziemski, Rytko, G.Michalak (81 Sobiesierski), Orłowski, Surmaj (46 Krzymiński) –Migalski (58 Tatuśko).
KP Brzeg Dolny: Janiczak –K.Wojtyło, Kapusz, M.Wojtyło, Lofek (26 Zagajewski) – Śmigielski, Dębiczak (82 Klewek), Pierzga (75 Kulasa), Żak, Pomiećko – Bobkiewicz.
Piast Żmigród – Ilanka Rzepin 4:1
Zagłębie II Lubin – Śląsk II Wrocław 1:3 (1:2)
Karkonosze Jelenia Góra – KS Polkowice 0:2
Piast Karnin – Miedź II Legnica 2:3
Lechia Dzierżoniów – Ślęza Wrocław 1:1
Foto-Higiena Gać – Budowlani Lubsko 3:0 (1:0)
Formacja Port 2000 Mostki – Polonia-Stal Świdnica 2:0 (1:0)
Bystrzyca Kąty Wrocławskie – Stilon Gorzów Wielkopolski 1:1 (0:1)
Tabela (mecze, punkty, bilans bramek):
1. Górnik Wałbrzych 15 35 33:10
2. Miedź II Legnica 15 34 45:14
3. KS Polkowice 15 31 37:21
4. Formacja Port 2000 Mostki 15 28 33:20
5. Ślęza Wrocław 15 27 26:17
6. Stilon Gorzów Wlkp. 15 27 27:19
7. Śląsk II Wrocław 15 26 32:20
8. Lechia Dzierżoniów 15 26 25:17
9. Piast Żmigród 15 24 29:25
10. Polonia-Stal Świdnica 15 18 18:23
11. Ilanka Rzepin 15 18 20:29
12. Karkonosze Jelenia Góra 15 18 18:29
13. Piast Karnin 15 17 18:18
14. Foto-Higiena Gać 15 17 19:20
15. Zagłębie II Lubin 15 16 33:20
16. Bystrzyca Kąty Wrocławskie 15 7 10:47
17. KP Brzeg Dolny 15 4 11:38
18. Budowlani Lubsko 15 4 10:57
Następna kolejka:
Górnik Wałbrzych – Piast Żmigród (sobota, 7 listopada, godz. 13:00)
KP Brzeg Dolny – Stilon Gorzów Wielkopolski
Polonia-Stal Świdnica – Bystrzyca Kąty Wrocławskie
Budowlani Lubsko – Formacja Port 2000 Mostki
Ślęza Wrocław – Foto-Higiena Gać
Miedź II Legnica – Lechia Dzierżoniów
KS Polkowice – Piast Karnin
Śląsk II Wrocław – Karkonosze Jelenia Góra
Ilanka Rzepin – Zagłębie II Lubin
Radosław Radczak