https://db2010.pl Tygodnik DB2010 GAZETA AGLOMERACJI WAŁBRZYSKIEJ

Trasa z atestem

Temperatura powietrza, ciśnienie atmosferyczne, taśma miernicza naciągnięta z odpowiednią siłą, dwukrotna kalibracja przyrządów mierniczych. Brzmi trochę zagadkowo i tajemniczo? Wszystkie te parametry były brane pod uwagę i musiały być spełnione podczas oficjalnego atestu trasy Półmaratonu Świdnickiego, który odbył się w sobotę 19 września.

znakowanie trasy polmaratonu swidnica

Atestu dokonał certyfikowany atestator, posiadający licencję Polskiego Związku Lekkiej Atletyki, Marek Tokarczyk.

Aby trasa uzyskała atest musi zostać dokładnie zmierzona. Pomiar dokonuje się po możliwie najkrótszej trasie, którą może pokonać zawodnik biorący udział w biegu. Dlatego podczas pomiaru atestator często jedzie „pod prąd”, ścina zakręty, nie może objechać zwisających nad jezdnią gałęzi czy zaparkowanych samochodówmówi Marek Tokarczyk.

Sam pomiar odbywa się na rowerze, którego licznik został wcześniej skalibrowany na testowym odcinku, którego parametry również są szczegółowo określone. Dla ciekawości dodamy, że licznik na rowerze nie mierzy przejechanej odległości tylko obroty koła rowerowego, które dopiero potem przeliczane są na metry.

– Kolejna ciekawostka to to, że trasa mierzona jest od mety w kierunku startu, po czym przyrządy pomiarowe są ponownie kalibrowane. Wynika to stąd, że w trakcie atestu zmieniają się warunki atmosferyczne, zmienia się temperatura a to z kolei ma bezpośredni wpływ na obwód koła rowerowego i prędkość z jaką się ono obraca w rowerze – zdradza Marek Tokarczyk. Cały atest zazwyczaj trwa kilka a czasem kilkanaście godzin, wymaga precyzji i uwagi ze strony atestatora.   

W ateście trasy Półmaratonu Świdnickiego uczestniczyli Zygmunt Worsa Wicestarosta Świdnicki i Piotr Dębek ze Starostwa Powiatowego w Świdnicy a wszystko odbyło się w asyście patrolu policyjnego z Komendy Powiatowej w Świdnicy.
(RED)

REKLAMA

REKLAMA

Archiwalne posty