W sparingowym meczu AZS PWSZ Wałbrzych, beniaminek I ligi piłki nożnej kobiet, przegrał z naszpikowanym reprezentantkami kraju aktualnym mistrzem Polski Medykiem Konin 1:5 (1:2). – Wynik wysoki, ale w pełni odzwierciedla to co oglądaliśmy na boisku. Do przerwy trwało w miarę wyrównane spotkanie i mimo, że Medyk prowadził grę, to nasze zawodniczki nie przestraszyły się rywalek i bardzo dzielnie walczyły. Jedak po golach Slavczevej w 21 minucie – fenomenalny strzał z woleja – i Pajor w 40 minucie – w sytuacji sam na sam z bramkarką – przegrywaliśmy 0:2. W 43 minucie Klaudia Miłek dobiła strzał Sofii Gonzales i do przerwy było 2:1 dla gości. W 61 min. Woźniak wykorzystała błąd obrony i podwyższyła na 3:1. Dwie ostatnie bramki padły w samej końcówce meczu (Zawiślak – 84 min. i Kamczyk – 90 min.). Koleżanki z reprezentacji okazały się więc bardzo wymagające dla naszej bramkarki Darii Antończyk, która aż pięć razy musiała skapitulować, ale wielokrotnie ratowała nas doskonałymi interwencjami. W naszym zespole zagrały nasze nowe nabytki: Sofia Gonzalez, Małgorzata Mesjasz, Natalia Kowalewska i Żaneta Wacławczyk – relacjonuje Marcin Gryka, trener AZS PWSZ Wałbrzych.
(RED)