W rozegranym w Świdnicy charytatywnym turnieju halowej piłki nożnej, drugi rok z rzędu triumfowali piłkarze Górnika Wałbrzych, choć samo zwycięstwo było sprawą drugorzędną. Podczas turnieju zbierano pieniądze na leczenie małej Joasi.
– Przyszło nam grać z Zagłębiem Lubin (4:2), reprezentacją bokserów z teamu Piotra „Wilka’ Wilczewskiego – tu niesamowite owacje zbierał mierzący ponad dwa metry bokser wagi ciężkiej, Mariusz Wach (3:0) i na koniec z Polonią – Stal Świdnica w finale. W ostatnim meczu w regulaminowym czasie gry był remis 1:1, natomiast w rzutach karnych zwyciężyliśmy 3:2. Podczas turnieju licytowano sporo przedmiotów, między innymi koszulki znanych piłkarzy, a także rękawice bokserskie Mateusza Masternaka wraz z autografami znanych bokserów. Kolekcjonerzy ochoczo brali udział w aukcji, a każdy sprzedany fant zasilał konto małej Joasi – relacjonują działacze Górnika.
– Dziękuję wszystkim, którzy dołożyli swoją cegiełkę do tego niełatwego przedsięwzięcia! Specjalne podziękowania dla sportowców, którzy odpowiedzieli na zaproszenie i przybyli do Świdnicy w tym przedświątecznym okresie, nierzadko pokonując 300 km po polskich drogach! Oldboyom Lecha Poznań, obecnym i byłym piłkarzom ekstraklasy, m.in. Patrykowi Tuszyńskiemu jadącemu z Kępna, Arkowi Piechowi z Warszawy ze świeżo urodzoną córeczką Polą, Kornelowi Osyrze, który namówił „teściową”, by przywiozła go z Brzegu Dolnego , dziennikarzom nc+: Cezaremu Olbrychtowi i Rafałowi Dębińskiemu oraz reszcie przyjaciół, która przeznaczyła swoje koszulki na licytację, przysyłając je np. pocztą, jak Grzegorz Krychowiak, Maciek Rybus, czy Waldek Sobota z Brugii! Jeszcze raz DZIĘKUJĘ i zapraszam za rok!!! – podsumował imprezę współorganizator turnieju Remigiusz Jezierski – były piłkarz Polonii Świdnica i Śląska Wrocław, a obecnie komentator nc+.
(fot. gornik-walbrzych.pl)
(RED)