https://db2010.pl Tygodnik DB2010 GAZETA AGLOMERACJI WAŁBRZYSKIEJ

Męki wicelidera

– Najważniejsze jest zwycięstwo. W takim stylu mogę wygrywać do końca życia – powiedział portalowi sport.db2010.pl Rafał Glapiński, kapitan koszykarzy Górnika Trans.eu TWS Mazbud Wałbrzych, po wygranym 76:72 meczu z Rawią Rawicz. A już za tydzień, tuż po świętach, wałbrzyszanie będą gospodarzami finałowego turnieju Pucharu Polski.
SONY DSC
– Wiedzieliśmy, że nie będzie to tak łatwe spotkanie, jak w Rawiczu – powiedział portalowi sport.db2010.pl Bartłomiej Józefowicz, skrzydłowy Górnika, który był jednym z najlepszych graczy w wałbrzyskiej ekipie w konfrontacji z Rawią. – Po objęciu tej ekipy przez trenera Rafała Kalwasińskiego jest to zdecydowanie silniejszy rywal.
O tym, że nie była to tylko kurtuazja najlepiej świadczy to, że na 29 sekund przed końcową syreną goście z Rawicza przegrywali zaledwie 72:75. Po trójce P.Stankiewicza, który gościom przywrócił nadzieję na zwycięstwo pod Chełmcem, trener Kalwasiński poprosił o czas. Potem jego podopieczni faulami przerywali akcje gospodarzy, ale na doprowadzenie do dogrywki zabrakło im czasu. A skąd tak nerwowa końcówka?
– Moi zawodnicy chyba byli już przy świątecznych stołach – żartował trener Górnika Arkadiusz Chlebda.
Na kłopoty z koncentracją uwagę zwracał także Rafał Glapiński.
– Ciężko pracujemy nad zbudowaniem przewagi, a potem – w minutę – potrafimy roztrwonić wszystko, na co tak harujemy. Musimy ustabilizować formę – podkreślił kapitan biało – niebieskich.
Najlepszym potwierdzeniem jego słów jest początek drugiej połowy: w 23 min. Górnik prowadził 45:34, a 2 minuty później – po efektownym wsadzie M.Kasińskiego – Rawia wygrywała 46:45! Niestety, podobnie było w ostatniej ćwiartce: od remisu 55:55 w 30 min. meczu, wałbrzyszanie wypracowali 7 pkt. przewagi (33 min. 65:58), lecz rywale dwoma trójkami S.Maciołka i A.Staśkowiaka zniwelowali straty do 1 oczka. Gdy na 1,11 min. przed końcem spotkania, po trójce B.Józefowicza, biało – niebiescy prowadzili 75:66, kwestia zwycięstwa wciąż była otwarta za sprawą ich niefrasobliwości w defensywie.
– W ostatnich dniach pracowaliśmy ciężko nad formą przed turniejem finałowym Pucharu Polski, co mogło mieć wpływ na postawę naszej drużyny – bronił swoich podopiecznych trener Arkadiusz Chlebda.
 
Górnik Trans.eu TWS Mazbud Wałbrzych – RKKS Rawia Rawag Rawicz 76:72 (25:25, 16:7, 14:23, 21:17)
Górnik: Niedźwiedzki 28 (10 zb), Józefowicz 12 (4 zb, 7 as), Suchodolski 9, Niesobski 9, Iwański 6, Glapiński 6 (7 as), Rzeszowski 3,  Borzemski 2, Ratajczak 1, Krzymiński 0, Adranowicz 0, Myślak 0.
(RED)

REKLAMA

REKLAMA

Archiwalne posty