ZW minioną niedzielę znowu zagrała Orkiestra Jurka Owsiaka. Dołączyli do niej kolejni „muzycy”, a akcja ma już zasięg ogólnoświatowy. Czy trzeba przy tej okazji uzmysławiać i przypominać, jak obfite i cenne przynosi owoce? To, czego jesteśmy świadkami, dowodzi, że trzeba. Życie i zdrowie są wartościami najwyższymi, ich życzymy sobie najczęściej przy rozmaitych uroczystych okazjach. Orkiestra uratowała już wiele, trudno byłoby je zliczyć, istnień ludzkich, czego widomą ilustracją jest ogrom medycznych aparatów i szpitalnych urządzeń oraz łóżek z charakterystycznymi serduszkami, zakupionych za miliard złotych. Jest ich mnogość m.in. w placówkach, w których znaleźli się także członkowie mojej rodziny. Jerzy Owsiak należy, co już kiedyś podkreślałem, do współczesnych świętych (i to bez względu na wypowiadane przez niego twarde i ostre słowa), a armia wolontariuszy (120 tys.) to jego aniołowie. Potrzebni są zwłaszcza w obecnych czasach (tak jak Piotr Szczęsny, który dokonał samospalenia), gdy obrodziło istotami z piekła rodem, niszczącymi pod wpływem opętanych wodzusiów resztki polskiej wspólnoty, której do ostatecznego upadku i rozsypania się już niewiele brakuje.
Łukasz Foltyn, twórca komunikatora Gadu-Gadu, określił Owsiaka jako „największego szkodnika służby zdrowia i chorujących”. Marcin Wolski, niegdyś autor telewizyjnych szopek, w felietonie dla „Gazety Polskiej” napisał przy okazji wyborczego zwycięstwa PiS, że teraz „jest szansa na pozbycie się dokuczliwych Owsiaków i innych glist ludzkich”. Z kolei Tomasz Terlikowski obwieścił, że „wspierając WOŚP i Owsiaka, wspieramy aborcję i eutanazję”, a Patryk Jaki stwierdził, że „ludzie wpłacający na WOŚP nie wiedzą, że te zasoby są wykorzystywane na przykład do organizacji Woodstocku, na którym promowane są wartości związane z cywilizacją śmierci, walczące z dziećmi z zespołem Downa”. Producentów tego rodzaju „informacji”, jest, niestety, sporo.
Dzieje się to w kraju, gdzie niemal każdy deklaruje przynależność do katolickiej rodziny, a tymczasem część z nich to po prostu uosobienia wstydu i hańby, zaprzeczenie XXI-wiecznej cywilizacji. Swego czasu, pod wpływem zmiany władzy oraz ulegając sugestii posła Pięty z PiS, z czynnego wspierania WOŚP wycofało się wojsko, policja oraz państwowa straż pożarna. Żałosne to i przygnębiające. W ostatnich dniach obrzydliwym filmikiem „popisała się” TVP kierowana przez Jacka Kurskiego. Ale pocieszające jest to, że im więcej obelg i kłamstw pod adresem Owsiaka i jego Orkiestry, tym więcej obywatelskiej hojności, z której korzystają potrzebujący, od niemowlaków po seniorów. Ile trzeba mieć w sobie zapiekłego zła, by opluwać Jurka, człowieka czyniącego dobro… Polacy-katolicy, którzy poniżacie tak szlachetnego człowieka, opamiętajcie się!
W minioną niedzielę pasterze dusz postanowili zaszkodzić Orkiestrze jeszcze w inny sposób. Biskup Ignacy Dec ogłosił, że w całej diecezji świdnickiej (obejmującej m.in. Wałbrzych i Kłodzko) będą zbierane pieniądze na dom samotnej matki. Inicjatywa bez wątpienia szlachetna, ale jak informuje Internet, biskupia zbiórka organizowana jest drugi raz z rzędu w dniu Owsiakowego finału i trzeba być wyjątkowo nieporadnym intelektualnie, by nie pojąć rzeczywistych intencji pomysłodawców. Bp Dec znany jest jako sympatyk obecnej władzy, sztandarowy przykład zaangażowania się hierarchów w politykę i entuzjasta Radia Maryja, w którym cyklicznie wygłasza kazania „ujawniające” wrogów kościoła, „demaskujące” przewrotne działania publicznych ateistów, libertynów i wszelkiej maści liberałów, zdaniem bp Deca niszczących wszystko co polskie i katolickie. Proboszcza, który powiadomił prokuraturę w sprawie nieprawidłowości przy remoncie kościoła, wyrzucił z plebanii, a następnie niesłusznie (co wykazało badanie DNA) oskarżył o ojcostwo. Mściwość pospolita… 1 września 2018 r., podczas uroczystości rocznicowych na terenie byłego obozu koncentracyjnego Gross-Rosen, biskup w kazaniu zaatakował obrońców konstytucji, a jej gwałcicieli przedstawiał jako obrońców dekalogu. Taki nam się trafił moralny autorytet. Z Bożej łaski. Na wieść o zarządzonej przez niego niedzielnej zbiórce, Internet (w większości) zagotował się z oburzenia, ale inni zadeklarowali wsparcie obu akcji. Byli też i tacy, którzy stwierdzili, że nic się nie stanie, gdy w diecezji świdnickiej Orkiestra zbierze mniej niż zwykle…
Owsiaków potrzeba nam jak najwięcej. By nie stracić wiary, ale wiary w prawdziwe człowieczeństwo.
Andrzej Basiński
PS. Piszę te słowa po zabójstwie prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza. Jerzy Owsiak zrezygnował z prezesury fundacji…
A.B.
***
Redakcja nie odpowiada za przedstawione dane, opinie i stwierdzenia, które stanowią wyraz osobistej wiedzy i poglądów autora. Treści zawarte w felietonie nie odzwierciedlają poglądów i opinii redakcji.
