Mówi Pani o sobie, że jest kibicem dolnośląskich zespołów, więc w ostatnich dniach miała Pani szczególne powody do radości.
Iwona Krawczyk: – Wszystko za sprawą wspaniałej drużyny – siatkarskiej reprezentacji Dolnego Śląska, w której są także mieszkańcy Aglomeracji Wałbrzyskiej – która w meczu finałowym Turnieju Nadziei Olimpijskich w Spale pokonała 2:0 drużynę Opolskiego. Nasi młodzi siatkarze jak burza przeszli przez ten turniej, pokonując w drodze do finału ekipy: Kujawsko-Pomorską, Warmińsko-Mazurską, Świętokrzyską, Śląską i Łódzką. Ależ to były emocje! Gratuluję nie tylko wielkiego sukcesu, ale także wytrwałości w codziennej, żmudnej pracy na treningach.
Gratulacje płyną nie tylko do zawodników i trenerów, ale także do Pani, jako inicjatorki powstania Dolnośląskiej Akademii Siatkówki.
– Cieszę się niezmiernie, że pionierski program Dolnośląskiej Akademii Siatkówki tak szybko przyniósł tak spektakularny sukces. To właśnie uczestnicy akademii zdobyli złoto i zostawili w pokonanym polu reprezentacje wszystkich województw. Akademia jest jednym z działań realizowanych na rzecz budowania sportowej marki regionu i polega na kompleksowym wsparciu młodych, utalentowanych dolnośląskich sportowców. Projekt skierowany jest do zawodników i trenerów, a polega na organizacji specjalnych jednostek treningowych, warsztatów trenerskich, turniejów i badań monitorujących rozwój młodzieży. Do tej pory powstały Dolnośląskie Akademie Piłki Siatkowej – dwie edycje oraz piłki ręcznej i kolarstwa. Jestem przekonana, że wielkie zaangażowanie trenerów i zawodników oraz ich tytaniczna praca wkrótce przełożą się na kolejne sukcesy.
Nie będzie sukcesów w sporcie bez klubów sportowych, które – nawet w najmniejszych gminach, jak np. Czarny Bór, gdzie królują kobiece zapasy oraz biathlon – wyławiają talenty na miarę przyszłych mistrzów olimpijskich.
– W swojej pracy na co dzień spotykam się w różnych miejscach Dolnego Śląska ze wspaniałymi ludźmi, którzy w gminach i klubach prowadzą pracę u podstaw. Znam ich problemy i bolączki, dlatego zainicjowałam Program Gramy Razem, w ramach którego 700 tys. zł trafiło do 7 klubów. Program Gramy Razem polega na objęciu finansowaniem grup młodzieżowych z wiodących dolnośląskich klubów. To inwestycja w rozwój młodego pokolenia, które jest bezpośrednim zapleczem klubów reprezentujących nasz region w grach zespołowych na najwyższym szczeblu. Kolejną formą wsparcia jest Program Czeki dla Klubów Sportowych. Po dwóch latach przerwy, w 2017 i 2018 roku rozdysponowaliśmy 1,2 mln zł. Kluby otrzymały dodatkowe wsparcie finansowe w zależności od liczby zdobytych punktów w Ogólnopolskim Systemie Współzawodnictwa Sportowego Dzieci i Młodzieży. Dofinansowanie pozwoliło na dalszy rozwój karier sportowych młodych Dolnoślązaków i utrzymanie prezentowanego przez nich poziomu sportowego. Poza tym wspieram gminy, kluby, stowarzyszenia i fundacje w pozyskaniu środków na remonty obiektów sportowych oraz organizację wydarzeń zarówno o charakterze lokalnym, krajowym i międzynarodowym. Przykładami są Siatkarska Liga Narodów Kobiet w Wałbrzychu, Mistrzostwa Europy w Biathlonie i IBU Cup Biathlon w Dusznikach Zdroju, czy Mistrzostwa Europy we Wszechstronnym Konkursie Konia Wierzchowego w Strzegomiu.
Jest Pani także pomysłodawczynią Programu Rozwoju Sportu na Dolnym Śląsku.
– Program określa katalog priorytetowych celów i obszarów działań związanych z rozwojem kultury fizycznej i sportu na Dolnym Śląsku na lata 2018 – 2020 z ukazaniem możliwości wsparcia finansowego z różnych źródeł. Jest on oparty na czterech solidnych filarach: nowoczesnej i dobrze zagospodarowanej infrastrukturze, szerokiej gamie dyscyplin sportowych w ramach sportu powszechnego i rekreacyjnego oraz silnym sporcie profesjonalnym. Do 2020 roku powinniśmy zainwestować blisko 300 mln zł. Trzeba wspomnieć także o realizowanym Programie Modernizacji Bazy Sportowej. W latach 2017-2018 z programu skorzystało 65 beneficjentów, w tym ponad 1,8 mln zł trafiło do klubów i stowarzyszeń m.in. w Wałbrzychu, Świdnicy, czy Strzegomiu i stanowiło istotny wkład w modernizację, poprawę bazy i zakup sprzętu sportowego.
Dostrzega Pani rolę nie tylko sportu wyczynowego, ale przede wszystkim masowego.
– Jestem absolwentką m.in. Akademii Wychowania Fizycznego we Wrocławiu i wielką fanką sportu oraz aktywności ruchowej. Na Dolnym Śląsku realizujemy programy „Sprawny Dolnoślązaczek” i „Umiem pływać” (m.in. w Wałbrzychu, Świebodzicach, Świdnicy) oraz budujemy infrastrukturę sportową w ramach projektów „Dolny Śląsk dla Królowej Sportu” i „Dolnośląski Delfinek” (w Głuszycy i Strzegomiu zostały już wybudowana, a w Szczawnie-Zdroju rozpoczęła się budowa).
Materiał jest sfinansowany i pochodzi z KWW Platforma.Nowoczesna Koalicja Obywatelska